Wcale za tobą nie tęsknię

Przysięgam, że nie
W ogóle za tobą tęsknię
I ledwo pamiętam
Kto jest na zdjęciach na mojej ścianie
Bo nie, nie mogę
Przypomnij sobie swój zapach
Jaśmin, tuberoza i lilia
Albo twój głupi francuski akcent
Prawie zapomniane
O tych oczach
Odcień zieleni, który gdyby widział
Doprowadziłoby to do płaczu F. Scotta Fitzgeralda

Ale tego nie zrobię
Załamanie o drugiej w nocy. i zadzwoń
Bo ja nie
W ogóle za tobą tęsknię



I śpię dobrze
Nie chcę się przechwalać
Ale marzę tylko o Tobie
Najwyżej raz lub dwa razy na noc i czuję się tak dobrze
Jedzenie samotnie
Nie rozprasza mnie twój uśmiech
I tęsknię za zielonymi światłami jadącymi do domu
Nie wzdychaj, żeby przestać
Dom nie jest daleko
Ale myślę, że nasza piosenka nadchodzi
A teraz chcę rozbić samochód

Ale tego nie zrobię
Powtórz ten błąd i upadnij
Więc mówię, że nie
W ogóle za tobą tęsknię
I któregoś dnia tego nie zrobię
W ogóle za tobą tęsknię