Wiem, kiedy nadejdzie mój dzień
Wróć do miejsca, z którego przyszedłem
Czy patrząc wstecz, czy pomyślę, że zrobiłem to dobrze?
Nadal nie śpię w nocy
Te symfonie utkwiły mi w głowie
I nie odchodzą
Wypełniam ciszę tymi notatkami
Nie chcę, żeby odeszli
Duchy chodzą za mną ostatnio
Nawiedza moją głowę i dom
Mój umysł jest szalenie głośny
Ale nie poddam się temu
Podejdź do tego wszystkiego ze spokojem
To życie to taka przejażdżka
Żyję aż do śmierci
Wchodzę w ogień
Szukam wyższego poziomu
Co za życie
Żyję aż do śmierci
Nie zawiodę, jeśli nie spróbuję
Szukam wyższego poziomu
Mam ten złoty pistolet
Urodziłem się jako siódmy syn
Wszystko ma swoje warunki
Każdy ma swoje brudne naczynia
Mam te wspomnienia
Utknęły mi w głowie i nie chcą odejść
Wypełniam wierzchołki moich drzew tymi wronami
Życzę im, żeby poszli
To życie to taka przejażdżka
Żyję aż do śmierci
Wchodzę w ogień
Szukam wyższego poziomu
Marco Antonio Solís Błogosławiona Venia
Co za życie
Żyję aż do śmierci
Nie zawiodę, jeśli nie spróbuję
Szukam wyższego —
To życie to taka przejażdżka
Żyję aż do śmierci
Wchodzę w ogień
Szukam wyższego poziomu
Co za życie
Żyję aż do śmierci
Nie zawiodę, jeśli nie spróbuję
Szukam wyższego poziomu
znaczenie halazi
Zdobądź to, mam to, chcę tego
Powiedz mi, co mam zrobić, a ja się tym zajmę
Jestem świadkiem, genezą, przyczyną
Zdobądź to, mam to, chcę tego
Powiedz mi, co mam zrobić, a ja się tym zajmę
Jestem świadkiem, świadkiem, świadkiem (świadkiem, świadkiem)
To życie to taka przejażdżka
Żyję aż do śmierci
Wchodzę w ogień
Szukam wyższego poziomu
Co za życie
Żyję aż do śmierci
Nie zawiodę, jeśli nie spróbuję
Krwawisz, oddychaj dalej
Wyższy teren
(Hej, hej)
Wyżej, wyżej
Wyższy, wyższy teren
Wyższy teren
(Hej, hej)
Wyżej, wyżej
Wyższy, wyższy teren