Boję się miłości
Ach, ach ach, ach miłość ach miłość ach
Co się stało, nie zapomniałeś o mnie
Co cię sprowadziło z powrotem, moja droga?
Tak, byłaś moją miłością
Ale to już koniec, nie chcę tego, ach, ach
Nie wracaj, pomyśl, ach, zostaw mnie
Nie mogę kontrolować swojego umysłu
I zawsze przyjdę
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Na półtora taktu, zatańcz ze mną
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Blisko i daleko, to mnie męczy
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Na półtora taktu, zatańcz ze mną
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Blisko i daleko, to mnie męczy
(Tak, tak, tak, tak, tak, tak) (Ach, ah)
Och, kochanie, nasza piosenka się skończyła
Nie wiesz jak z nami grać
Muzyka podąża teraz za rytmem
Ale gra na bębnie i flecie, ach
Nie wracaj, pomyśl, ach, zostaw mnie
Nie mogę kontrolować swojego umysłu
I zawsze przyjdę
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Na półtora taktu, zatańcz ze mną
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Blisko i daleko, to mnie męczy
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Na półtora taktu, zatańcz ze mną
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Blisko i daleko, to mnie męczy
(Tak, tak, tak, tak, tak, tak) (Ach, ah)
Ach, doprowadzasz mnie do szału, dręczysz mnie
Co mi robisz?
Pewnego dnia mnie przyprowadzisz, pewnego dnia mnie zabierzesz
Ale to już koniec, nie chcę tego
Ach, nie wracaj, pomyśl, ah
Ale tego właśnie pragnie moje serce
I mój umysł, odłożyłem to na bok, ah
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Na półtora taktu, zatańcz ze mną
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Blisko i daleko, to mnie męczy
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Na półtora taktu, zatańcz ze mną
Doprowadź mnie do szaleństwa, doprowadź mnie
Blisko i daleko, to mnie męczy
(Tak, tak, tak, tak, tak, tak) (Ach, ah)