Zrzuć winę na alkohol

Zrzuć winę na gęś, czuję się nieswojo
Zrzuć winę na Trona, wpakowałem cię w kłopoty
Wiń za to alkohol
Wiń za to alkohol

Powiedziała, że ​​zwykle tego nie robi
Ale wiem, że jest z przodu
Bo laska wie, czego nie chce
Nie chce sprawiać wrażenia łatwej



Nie mówię, czego nie zrobisz
Ale wiesz, co prawdopodobnie zrobimy
Co czułeś głęboko w sobie
Nie kłam teraz

Chłopcze, co pijesz? Pozwolę temu zapaść w pamięć
Tutaj na weekend, myślę, że możemy
Zobacz, gdzie moglibyśmy być, jeśli przyspieszymy
Jeśli jesteś na dole, jeszcze tylko jedna runda, wiem to



Napełnij kolejną filiżankę, czując na tyłku co
Teraz nawet cię to nie obchodzi, nie zdawałem sobie z tego sprawy
Jak dobrze byłeś wcześniej
Zaczął się mój szum, zaczął się mój szum



Zrzuć winę na gęś, czuję się nieswojo
Zrzuć winę na Trona, wpakowałem cię w kłopoty
Wiń za to alkohol
Wiń za to alkohol

Zrzuć winę na wódkę, zrzuć winę na henny
Zrzuć winę na niebieski kran, zakręciło ci się w głowie
Wiń za to alkohol
Wiń za to alkohol

Och, widzisz, wylała na mnie trochę drinka
A teraz wiem, że jest podchmielona
Położyła na mnie swoje ciało
A ona ciągle patrzy mi prosto w oczy

Nie powiem, co zrobię
Kochanie, wolałbym ci pokazać
Czego ci brakowało w swoim życiu
Kiedy dostanę insi-i-i-de

Chłopcze, co pijesz? Pozwolę temu zapaść w pamięć
Tutaj na weekend, myślę, że możemy
Zobacz, gdzie moglibyśmy być, jeśli przyspieszymy
Jeśli jesteś na dole, jeszcze tylko jedna runda, wiem to

Napełnij kolejną filiżankę, czując na tyłku co
Teraz nawet cię to nie obchodzi, nie zdawałem sobie z tego sprawy
Jak dobrze byłeś wcześniej
Zaczął się mój szum, zaczął się mój szum

Zrzuć winę na gęś, czuję się nieswojo
Zrzuć winę na Trona, wpakowałem cię w kłopoty
Wiń za to alkohol
Wiń za to alkohol

Zrzuć winę na wódkę, zrzuć winę na henny
Zrzuć winę na niebieski kran, zakręciło ci się w głowie
Wiń za to alkohol
Wiń za to alkohol

A teraz przejdźmy do butelek z ballasami
Z henny w swoich kubkach krzyczących
Pieniądze nie są rzeczą, jeśli nie zostaną wyrzucone w niebo
Trzymaj napoje wysoko

I moim niezależnym balom
Kto może kupić, ma własne butelki
Jeśli wyglądasz jak modelka
Kiedy się zepsują, holla, powiedz im, pa
Trzymaj napoje wysoko

Możesz zrzucić winę na gęś, czuję się niepewnie
Zrzuć winę na Trona, wpakowałem cię w kłopoty
Wiń za to alkohol
Wiń za to alkohol

Zrzuć winę na wódkę, zrzuć winę na henny
Zrzuć winę na niebieski kran, zakręciło ci się w głowie
Wiń za to alkohol
Wiń za to alkohol