Po prostu uwielbiam, kiedy jestem z tobą, tak, to gówno jest na dziesiątce
Kiedyś byliśmy przyjaciółmi, dziewczyno, i nawet wtedy
Spojrzałbyś na mnie bez wahania i powiedziałbyś mi, kochanie, jest twoje
Nikogo innego, tak, to gówno nie należy do nikogo, jest twoje
Nikogo innego, tak, to gówno nie należy do nikogo innego
Cóż, zmusiło mnie to do myślenia o grze, dziewczyno
I jak zamieniłem to na coś nowego
Młody czarnuch przeszedł na swoim wu-tang
A teraz, kiedy pytam, kto to dostał, mówią, że to twoje
Nikogo innego, tak, to gówno nie należy do nikogo, jest twoje
Nikogo innego, tak, to gówno nie należy do nikogo, jest twoje
Jest twoje, to pewne
Jak się czujesz, wracając do domu z czarnuchem na noc?
Jeśli się denerwujesz, włącz światła, wiem, że pieprzymy się tylko na złość
Bo twój mężczyzna nie robi ci dobrze, robi to dobrze
Mógłbym cię tak dobrze pieprzyć, a potem uderzę cię o 9:00 w Dallas, kogo lubisz
Kochanie, kogo lubisz
Karabin maszynowy rapuje dla wszystkich moich czarnuchów z tyłu
Stadion pełen ludzi, cieszę się, że widzę miasto na mapie
Po prostu dałem miastu życie, nie chodzi o to, kto zrobił to pierwszy
Chodzi o to, kto zrobił to dobrze, czarnuchy wyglądają jak „głosi”
Otwórz mi sprawy po pół miliona za każdą
Odnajduję spokój wiedząc, że na ulicach jest trudniej
Wiem, na szczęście nie musiałam tam dorastać
Poszedłbym tam tylko dlatego, że są tam czarnuchy, które znam
Nie wiem, co we mnie wstępuje
Po prostu lubię ten pośpiech, kiedy widzisz gdzieś w klubie swojego wroga
I zdajesz sobie sprawę, że on po prostu nie jest w stanie odwzajemnić twojej energii
Nigdy się nie martwisz, bo on nie jest tym, za kogo się podaje
Ludzie tacy jak Mazin, który był dla mnie najlepszym przyjacielem
Zacznij stawać się odległym wspomnieniem
Wszystko się zmienia w tym życiu i w tym życiu zaczęło brakować synergii
I pierdolcie się ze mną psychicznie, myślę, że tak właśnie miało być
Paranoik, zawsze kręcę się z moimi pierdolonymi chłopakami
Ale musisz zrozumieć, kiedy jest twoje
Tak naprawdę nie zostawiają ci tyłka z wyborem