Dobra
Znowu mi mówisz, że wyjeżdżasz
Tym razem otworzę ci drzwi
Życzę ci dobrze
Dobra
Jeśli to, co ci daję, nie wystarczy
Idź więc, żeby ktoś inny mógł cię pocałować
I porównaj mnie
Jak zawsze to robiłeś
Masz prawo
Mogę cię kochać
Niech inny pies szczeka na ciebie częściej, kochanie
Ale nie tak jak ja
Nie będą tacy jak ja, nie, nie, nie, nie
Mogę cię pocałować
Och, gdzie słońce do ciebie nie dociera
Ale nie tak jak ja
Nie zrobią tego tak jak ja, nie, nie, nie, nie
Odwołaj to, a potem zadzwoń do mnie
Powiedz: Przyjdź, a uznam twój blef
Bo twoja miłość jest tak słodko-gorzka
I nadal mnie to trzyma
Więc powiedz mi
Czy jest coś, za czym tęsknisz, kochanie?
Jesteś jak dziki koń żyjący w biegu
Jesteś tutaj, a potem odchodzisz, odchodzisz i znikasz
Ale wiem, że wkrótce wrócisz
A ja będę tu, żeby ci przypomnieć
Zawsze, gdy szukasz
Czegokolwiek szukasz w miłości
Dziewczyno, wiesz, że to ja
Tak, wiesz, że jestem tym jedynym, jedynym
Cokolwiek gonisz
Lepiej wypij podwójny shot tequili
Bo wiesz, że jestem tym jedynym
Tak, wiesz, że jestem tym jedynym, jedynym
Mogę cię kochać
Niech inny pies szczeka na ciebie częściej, kochanie
Ale nie tak jak ja
Nie będą tacy jak ja, nie, nie, nie, nie
Mogę cię pocałować
Och, gdzie słońce do ciebie nie dociera
Ale nie tak jak ja
Nie zrobią tego tak jak ja, nie, nie, nie, nie
Nie, nie, och, och
Czegokolwiek szukasz w miłości
Nie zrobią tego tak jak ja
Zawsze, gdy szukasz
Dziewczyno, wiesz, że to ja