Widziałem, jak przybyłeś
Podszedłem do twojego życia
I pozwalasz się kochać
A teraz okazuje się, że wyjeżdżasz
Dałem ci moją miłość
Uszczęśliwiłeś mnie
Zrobiłeś mi przysługę
A teraz przekazujesz ból
Kto by pomyślał, że pewnego dnia mnie opuścisz
Kto, kto
Kto by pomyślał, że pewnego dnia dzięki tobie to zrobię
Płacz, płacz, płacz
Płacz, płacz
Dałem ci moją miłość
Uszczęśliwiłeś mnie
Zrobiłeś mi przysługę
A teraz przekazujesz ból
Pozwalasz się kochać
I dziękuję zamiast robić wyrzuty
Chociaż dzisiaj jestem przepełniony płaczem
Kto by pomyślał, że pewnego dnia mnie opuścisz
Kto, kto
Kto by pomyślał, że pewnego dnia dzięki tobie to zrobię
Płacz, płacz, płacz
Płacz, płacz