Więc powiedz, że chciałeś
Słuchaj swojego serca
Nawet jeśli wyraz twarzy jest niezdarny, jest w porządku
Żyć szczerze w tym dziwnym świecie
Powiem ci to, co chcę ci powiedzieć
Możemy więc przejść do jaśniejszego światła
Wypuść swój mały oddech
Kwitnąca iskra
Coraz większe, coraz wyraźniejsze
Nie wiem, dokąd pójdziemy
Ale wiem, że pojedziemy
Więc zapal, zacznijmy dziś wieczorem
Wędrowanie jest w porządku
Nawet jeśli nadal jesteś bardzo niedoświadczony i niezdecydowany
Złap mnie za rękę i rozpocznij swoje życie
Możesz zacząć swoje życie
Oto jesteśmy w błękitnej wiośnie
Świecisz jaśniej niż ktokolwiek inny
O mój
Radość jest odskocznią, intensywna jest codziennością
Dlatego w młodości mówią, że nie wiedzą, że są młodzi
Nigdy się nie poddawaj, próbuj dalej
Błyszczące oczy, ciągle i wciąż
Poczuj klimat
Nie potrzebujemy wskazówek
Tu dla ciebie królewska, królewska, królewska, zbliża się droga
Nie porównuj się z innymi
Nie wiem gdzie pójdę
Daj mi znać, a potem pójdę
Więc zapal to, zacznijmy dziś wieczorem
Wędrowanie jest w porządku
Nawet jeśli nadal jesteś bardzo niedoświadczony i niezdecydowany
Złap mnie za rękę i rozpocznij swoje życie
Możesz zacząć swoje życie
Oto jesteśmy w błękitnej wiośnie
Świecisz jaśniej niż ktokolwiek inny
jazda pociągiem według tekstu
Tracę całą koncentrację
Goniąc za marzeniami, które nas prowadzą
Nie ma znaczenia
Powoli, powoli, powoli
Idź jutro
Możemy się zmieniać i odwracać
(Możesz być gwiazdą)
Wszyscy możemy być różnorodni
(Możesz być na szczycie)
Nie martw się
Pozwól mi, pozwól mi, pozwól mi
Zobacz swoje jasne światło
Niech to pokaże, skup się
Nawet jeśli potkniesz się tu i tam
Nadal idziemy olśniewająco
Nawet jeśli czasami nie widzisz przyszłości
Uwierz we mnie, nie zatrzymuj się i nie uciekaj
Więc zapal, zacznijmy dziś wieczorem
Wędrowanie jest w porządku
Nawet jeśli nadal jesteś bardzo niedoświadczony i niezdecydowany
Złap mnie za rękę i rozpocznij swoje życie
Możesz zacząć swoje życie
Oto jesteśmy w błękitnej wiośnie
Świecisz jaśniej niż ktokolwiek inny
Więc zapal, zacznijmy dziś wieczorem
Postaw wszystko
Nawet w codziennych zmartwieniach
Jesteś taki bystry, taki bystry
Twoja głęboka i błękitna wiosna
Świeci teraz jaśniej niż ktokolwiek inny
Tracę całą koncentrację
W pogoni za marzeniami, które nas prowadzą
Nie ma znaczenia
Powoli, powoli, powoli
Idź jutro
Możemy się zmieniać i odwracać
(Możesz być gwiazdą)
Wszyscy możemy być różnorodni
(Możesz być na szczycie)
Nie martw się
Pozwól mi, pozwól mi, pozwól mi
Zobacz swoje jasne światło
Niech to pokaże, skup się