Szybki samochód

Masz szybki samochód
A ja chcę bilet do dowolnego miejsca
Może zawrzemy umowę
Może razem uda nam się gdzieś dojść
Każde miejsce jest lepsze
Zaczynam od zera, nie mam nic do stracenia
Może coś zrobimy
Ja, ja, nie mam nic do udowodnienia

Masz szybki samochód
I mam plan, jak nas stąd wydostać
Pracowałem w sklepie spożywczym
Udało się zaoszczędzić tylko trochę pieniędzy
Nie będę musiał jechać zbyt daleko
Tuż za granicą i do miasta
I ty i ja możemy znaleźć pracę
Wreszcie zobacz co to znaczy żyć



Widzisz, mój stary ma problem
Żyje w butelce i tak to wygląda
Powiedział, że jego ciało jest za stare na pracę
Jego ciało jest za młode, żeby wyglądać jak jego
Więc mama poszła i zostawiła go
Chciała od życia więcej, niż on mógł jej dać
Powiedziałem: Ktoś musi się nim zająć
Więc rzuciłem szkołę i tak zrobiłem

Masz szybki samochód
Czy jest wystarczająco szybki, żebyśmy mogli odlecieć?
Muszę jeszcze podjąć decyzję
Wyjdź dziś wieczorem albo żyj i umrzyj w ten sposób



Więc pamiętam, kiedy jechaliśmy, jechaliśmy twoim samochodem
Prędkość tak duża, że ​​czułem się, jakbym był pijany
Przed nami rozbłysły światła miasta
A twoje ramię było miło owinięte wokół mojego ramienia
I miałem poczucie, że należę
Miałem przeczucie, że mógłbym być kimś
Bądź kimś, bądź kimś



Masz szybki samochód
Jedziemy na wycieczkę, bawimy się
Nadal nie masz pracy
Pracuję więc na rynku jako kasjerka
Wiem, że sytuacja się poprawi
Ty znajdziesz pracę, a ja dostanę awans
I wyprowadzimy się ze schronu
Kup większy dom i zamieszkaj na przedmieściach

Więc pamiętam, kiedy jechaliśmy, jechaliśmy twoim samochodem
Prędkość tak duża, że ​​czułem się, jakbym był pijany
Przed nami rozbłysły światła miasta
A twoje ramię było miło owinięte wokół mojego ramienia
I miałem poczucie, że należę
Miałem przeczucie, że mógłbym być kimś
Bądź kimś, bądź kimś

Masz szybki samochód
Mam pracę, która pozwala mi opłacić wszystkie nasze rachunki
Zostajesz i pijesz do późna w barze
Widuj więcej znajomych niż swoich dzieci
Zawsze liczyłem na coś lepszego
Pomyślałem, że może razem ty i ja to znajdziemy
Nie mam planów, nigdzie się nie wybieram
Weź swój szybki samochód i jedź dalej

Więc pamiętam, kiedy jechaliśmy, jechaliśmy twoim samochodem
Prędkość tak duża, że ​​czułem się, jakbym był pijany
Przed nami rozbłysły światła miasta
A twoje ramię było miło owinięte wokół mojego ramienia
I miałem poczucie, że należę
Miałem przeczucie, że mógłbym być kimś
Bądź kimś, bądź kimś

Masz szybki samochód
Czy jest wystarczająco szybki, żebyśmy mogli odlecieć?
Muszę jeszcze podjąć decyzję
Wyjdź dziś wieczorem albo żyj i umrzyj w ten sposób