Plakat własnymi rękami
Bronię się w ten sposób, bawiąc się
Podoba mi się ta praca
Z moimi rogami i granatnikiem
Kamizelka kuloodporna dopasowana do klatki piersiowej
Wykonuję polecenia szefa
24-7 na czujce, lojalność
Dla mnie to taki priorytet
Bilety docierają
I ruszaj, kolego, Gerardo Ortiz!
Codziennie dostaję listę
Ze wszystkich, którzy przeszli
Albo dlatego, że nie chcą płacić
Chcą na nas naskoczyć albo nas zdradzili
Rozkaz diabła mnie przejął
Moja broń jest trochę dziwna
A moje metody tortur to coś
Nie potrafię tego wyjaśnić
I tutaj jesteśmy bardzo zdenerwowani
I czysty Culiacán Sinaloa, kolego! Noela Torresa
waga piórkowa to nie klle
I podlewa zamiatarką
Pozwól mu w każdej chwili zakasać rękawy! Gerardo Ortiza
Ponieważ wyjaśniam mój Jale
Zdradzę Ci kilka szczegółów.
Urodziłem się tam, w Culiacan
Moje motto to zabijać
I położyć kres złu
100% sinaloańskiej krwi
Buty i kapelusz jeszcze mnie nie widziały
Mieszkam w mieście i w górach
I zasypiam tam, gdzie mnie zaciemnia
tekst piosenki Vicente Fernandez Back Back
I mój przyjaciel Gerardo!
Żegnam się, do zobaczenia później
I świeca na cześć śmierci
Zostawiam swoje imię w cieniu
Ale w biegu mogą go znaleźć
Nawet sam diabeł się mnie boi
Nie ma odwagi stanąć przede mną
A jeśli pewnego dnia będzie chciał mnie zabrać
Wynajmuję go z kulami w kaliente
Och, to były bliźniaki Culiacán Sinaloa!