Cóż, pożegnaj się, kochanie, na szczycie drzewa
Gdy zawieje wiatr, kołyska będzie się kołysać
Więc pożegnaj się, kochanie, na szczycie drzewa
Kiedy wieje wiatr
Cóż, Jack, bądź zwinny. Jack, bądź szybki
Jack przeskoczył świecznik
Podskoczył bardzo wysoko
Trafił do kolebki miłości
Cóż, pożegnaj się, kochanie, na szczycie drzewa
Gdy zawieje wiatr, kołyska będzie się kołysać
Więc pożegnaj się, kochanie, na szczycie drzewa
Kiedy wieje wiatr
Cześć, diddle, kot i skrzypce
Krowa przeskoczyła księżyc
Schodząc w dół spotkała swoją turkawkę
Powiedziałem, chodźmy pobujać się w kolebce miłości
Cóż, pożegnaj się, kochanie, na szczycie drzewa
Gdy zawieje wiatr, kołyska będzie się kołysać
Więc pożegnaj się, kochanie, na szczycie drzewa
Kiedy wieje wiatr
Jack i Jill poszli na wzgórze
Aby zdobyć wiadro wody
Jack zakochał się w Jill i popchnął ją
I wylądował w kolebce miłości
Cóż, pożegnaj się, kochanie, na szczycie drzewa
Gdy zawieje wiatr, kołyska będzie się kołysać
Więc pożegnaj się, kochanie, na szczycie drzewa
Kiedy wieje wiatr
kolejny tekst o miłości juniora h