Zamknąłem przepływ. Nie potrzebowałem bólu
Wystarczył raz czy dwa i wszystko było na marne
Czas zaczyna płynąć, zanim zorientujesz się, że jesteś zamrożony
Ale coś wydarzyło się z tobą po raz pierwszy
Moje serce wtopiło się w ziemię, znalazło coś prawdziwego
Wszyscy się rozglądają i myślą, że zwariuję
Ale nie obchodzi mnie, co mówią, jestem w tobie zakochany
Próbują mnie odciągnąć, ale nie znają prawdy
Moje serce jest okaleczone przez żyłę, którą ciągle zamykam
Rozciąłeś mnie i mnie
Krwaw dalej, krwaw dalej, kochanie
Krwawij dalej, krwaw dalej, kochanie
Krwawij dalej, krwaw dalej, kochanie
Rozciąłeś mnie
Staram się nie słyszeć, ale mówią tak głośno
Ich przeszywające dźwięki wypełniają moje uszy, próbują napełnić mnie wątpliwościami
Wiem jednak, że ich celem jest uchronienie mnie przed upadkiem
Ale nie ma nic wspanialszego niż pośpiech, który towarzyszy Twojemu uściskowi
I w tym świecie samotności widzę twoją twarz
Jednak wszyscy wokół mnie myślą, że zwariowałem
Ale nie obchodzi mnie, co mówią, jestem w tobie zakochany
Próbują mnie odciągnąć, ale nie znają prawdy
Moje serce jest okaleczone przez żyłę, którą ciągle zamykam
Rozciąłeś mnie i mnie
Krwaw dalej, krwaw dalej, kochanie
Krwaw dalej, krwaw dalej, kochanie
Krwaw dalej, krwaw dalej, kochanie
Rozciąłeś mnie
I to mnie wyczerpuje
Och, trudno im w to uwierzyć
Będę nosić te blizny, żeby wszyscy mogli zobaczyć
Nie obchodzi mnie, co mówią, jestem w tobie zakochany
Próbują mnie odciągnąć, ale nie znają prawdy
Moje serce jest okaleczone przez żyłę, którą ciągle zamykam
Rozciąłeś mnie i mnie
Krwawij dalej, krwaw dalej, kochanie
Krwawij dalej, krwaw dalej, kochanie
Krwawij dalej, krwaw dalej, kochanie
Rozciąłeś mnie i mnie