Nigdy nie opuścisz Harlana żywego

W głębokich, ciemnych wzgórzach wschodniego Kentucky
To miejsce, w którym śledzę swój rodowód
I to właśnie tam przeczytałem, na nagrobku na zboczu wzgórza
Nigdy nie opuścisz Harlana żywy

O, tata mojego dziadka zszedł
Góra Katahrins
I poprosił Tillie Helton, aby została jego żoną
Powiedział, czy nie wyjdziesz ze mną z ust
Z tego wrzasku
Inaczej nigdy nie opuścimy Harlan żywi



Gdzie słońce wschodzi około dziesiątej rano
A słońce zachodzi około trzeciej w ciągu dnia
I napełniasz swój kubek tym gorzkim naparem, który pijesz
A ty spędzasz życie myśląc tylko o tym, jak uciec

Nikt nie wiedział, że w tych górach jest węgiel
Dopóki nie przybył człowiek z północnego wschodu
Machając banknotami studolarowymi, powiedział, że zapłacę ci za twoje minerały
Ale nigdy nie opuścił Harlana żywy



Babcia sprzedała się tanio i przenieśli się na zachód
Z Pineville
Na farmę, gdzie wije się wielka rzeka Richland
Założę się, że zatańczyli im jig, roześmiali się i zaśpiewali nową piosenkę
Kto powiedział, że nigdy nie opuścimy Harlan żywi



Ale czasy stały się trudne i tytoń nie sprzedawał się
A stary dziadek wiedział, co zrobi, żeby przeżyć
Poszedł i kopał węgiel Harlan
I wysłał pieniądze z powrotem do babci
Ale nigdy nie opuścił Harlana żywy

Gdzie słońce wschodzi około dziesiątej rano
A słońce zachodzi około trzeciej w ciągu dnia
I napełniasz swój kubek tym gorzkim naparem, który pijesz
A ty spędzasz życie myśląc tylko o tym, jak uciec

Gdzie słońce wschodzi około dziesiątej rano
A słońce zachodzi około trzeciej w ciągu dnia
I napełniasz swój kubek tym gorzkim naparem, który pijesz
A ty spędzasz życie kopiąc węgiel z dna grobu

W głębokich, ciemnych wzgórzach wschodniego Kentucky
To miejsce, w którym śledzę swój rodowód
I to właśnie tam przeczytałem, na nagrobku na zboczu wzgórza
Nigdy nie opuścisz Harlana żywy