Nie mów mi, że zbyt trudno mnie zadowolić
Że jesteś zmęczony walką o mnie
Prawdziwy mężczyzna wie, na co się pisze
A jeśli tego nie zrobisz, pokażę sobie drzwi
Bo jestem tego wart
Oszalałeś, kochanie, jeśli myślisz, że o tym nie wiem
Nie boję się odejść, jeśli tego nie widzisz, uwierz w to
I daj mi miłość, na którą zasługuję
Bo wiem, że jestem tego warta
Wiem, że jestem tego warta
Czy to zbyt wiele, żeby spojrzeć mi w oczy?
I słuchasz, co tym razem mówię?
Mam dość siedzenia na twojej półce
A jeśli tego właśnie chcesz
Chcesz kogoś innego
Bo jestem tego wart
Oszalałeś, kochanie, jeśli myślisz, że o tym nie wiem
Nie boję się odejść, jeśli tego nie widzisz, uwierz w to
I daj mi miłość, na którą zasługuję
Bo wiem, że jestem tego warta
Bo wiem, że jestem tego warta
Jestem tego wart
Nie mów mi, że zbyt trudno mnie zadowolić
Powinieneś błagać na kolanach
Bo jestem tego wart
Oszalałeś, kochanie, jeśli myślisz, że o tym nie wiem
Nie boję się odejść, jeśli tego nie widzisz, uwierz w to
I daj mi miłość, na którą zasługuję
Bo wiem, że jestem tego warta