Bardzo mi smutno, gdy widzę, jaki jesteś
To nie tak, że przesadzam
Nie obwiniam Cię o nic, o nic Cię nie proszę
Tylko jeśli mnie kochasz
Ja wiem
Że rozmowa o tym załatwi sprawę
Ale skłamałbym, gdybym ci coś powiedział
Jak na przykład to, że nic się nie dzieje
Wydaje się
Że to po prostu nic
Kiedy chcesz
Kiedy masz na to ochotę
To mnie boli
Że nie obchodzi Cię, czy to serce umrze
Który mimo wszystko nadal Cię kocha
Mam więcej niż wystarczająco powodów, aby odejść
A najbardziej irytuje mnie twoja postawa
Wygląda na to, że zmuszasz mnie do poddania się
By w końcu powiedzieć, że to moja wina
I jeśli od tej chwili się nie zmienisz, ostrzegam cię
Zacznę zachowywać się tak samo, jak ty jesteś ze mną
I nie jest to zemsta ani uraza, a tym bardziej
To po prostu oddawanie tego, co otrzymuję
samotny mężczyzna
Sprawiasz, że jest to znacznie trudniejsze
Co można naprawić
Wygląda na to, że przez to płaczę
Karmi Twoje ego
Mam więcej niż wystarczająco powodów, aby odejść
A najbardziej irytuje mnie twoja postawa
Wygląda na to, że zmuszasz mnie do poddania się
By w końcu powiedzieć, że to moja wina
I jeśli od tej chwili się nie zmienisz, ostrzegam cię
Zacznę zachowywać się tak samo, jak ty jesteś ze mną
I nie jest to zemsta ani uraza, a tym bardziej
To po prostu oddawanie tego, co otrzymuję
Sprawiasz, że jest to znacznie trudniejsze
Co można naprawić
Wygląda na to, że przez to płaczę
Karmi Twoje ego