Jeśli zrobisz krok w moją stronę
Zapierasz mi dech w piersiach
Więc będę cię trzymać blisko
I chroń mój sekret
Nikt inny nigdy mnie nie kochał
Nikt inny nigdy nie próbował
Nigdy nie rozumiałem, ile mogę znieść
Wtedy zobaczyłem, że najgorsze już za mną
Kiedy spojrzałem na ciebie
Tylko tyle mogłam zrobić, żeby poznać swoje miejsce
Ze wszystkich ogromnych iluzji
Ze wszystkich marzeń się spełniło
Nie było mnie aż
W końcu zobaczyłem twoją twarz
Gdybyś wołał o więcej
Jeśli sięgnąłeś po mnie
Wpadłbym w burzę
Tylko po to, żeby zatrzymać cię tu ze mną
Wyszedłem poza swoje lata
Zmarnowałem połowę życia
Ale znalazłem to wszystko w tobie
Czy cię uratowałem?
Bo wiem, że mnie też uratowałeś
Pozwól mi zrobić krok w twoją stronę
Pozwól mi poczuć Cię w moich dłoniach
Pozwól mi przekroczyć tę granicę
I pokażę ci, dokąd to prowadzi
Wewnątrz mnie panuje ciemność
Wiem, że oboje będziemy się cieszyć
I krzyczy od wewnątrz, żeby go uwolnić
Zostawiłem po sobie ten cholerny koszmar
Znudzony brakiem czasu
I wygrałem to odchylenie zgodnie z projektem
Nie podążam za zamieszaniem z przeszłości
Spośród całej zwykłej złośliwości
Po prostu powiedz mi, że jestem twój
Bo jesteś mój
A gdybyś wołał o więcej
Jeśli sięgnąłeś po mnie
Wpadłbym w burzę
Tylko po to, żeby zatrzymać cię tu ze mną
Wyszedłem poza swoje lata
Zmarnowałem połowę życia
Ale znalazłem to wszystko w tobie
Czy cię uratowałem?
Bo wiem, że mnie też uratowałeś
Tak naprawdę nie ma znaczenia, co zrobisz lub powiesz
I tak nigdy nigdzie nie idę
Bo kiedy umieram dla ciebie
Nigdy nie czułem się tak żywy!
Gdybyś wołał o więcej
Jeśli sięgnąłeś po mnie
Wpadłbym w burzę
Tylko po to, żeby zatrzymać cię tu ze mną
Wyszedłem poza swoje lata
Zmarnowałem połowę życia
Ale znalazłem to wszystko w tobie
Czy cię uratowałem?
Bo wiem, że mnie też uratowałeś
Wiem, że mnie też uratowałeś