Wysyłają mnie, żebym znalazł im fortunę
Skrzynia wypełniona diamentami i złotem
Dom się obudził, cienie i potwory
Korytarze – odbijały się echem i jęczały
Ja-ja-ja siedziałam sama w łóżku do rana
Płaczę: idą po mnie
I próbowałam skrywać w sobie te sekrety
Mój umysł jest jak śmiertelna choroba
(Jestem większy niż moje ciało)
To moja impreza i będę płakać, jeśli chcę
Płaczę, jeśli chcę (płaczę, płaczę, płaczę)
(Jestem zimniejszy niż w tym domu)
Będę płakać, aż świece spalą to miejsce
Będę płakać, aż moja żałosna impreza stanie w płomieniach
(Jestem gorszy niż moje demony)
(Jestem większy niż te kości)
To moja impreza i będę płakać, jeśli chcę
(I wszystkie dzieci płakały)
Płaczę, jeśli chcę (płaczę, płaczę, płaczę)
(Proszę przestań, proszę przestań)
Będę płakać, aż świece spalą to miejsce
(Przeraża mnie, przeraża mnie)
Będę płakać, aż moja żałosna impreza stanie w płomieniach
(nie mogę, nie mogę)
I wszyscy, proszę, przestańcie, proszę, zatrzymajcie mnie
Przerażasz mnie, nie mogę powstrzymać tej okropnej energii
Racja, do cholery, powinieneś się mnie bać
Kto ma kontrolę?
Chodziłem godzinami na pustym
(To moja impreza i będę płakać, jeśli chcę)
Podskakiwałam na najcichszy dźwięk
(Płacz, jeśli chcę (płacz, płacz, płacz)
I ja-ja-ja nie mogłam znieść tej osoby we mnie
(Będę płakać, aż świece spalą to miejsce)
Odwróciłem wszystkie lustra
(Będę płakać, aż moja żałosna impreza stanie w płomieniach)
(Jestem większy niż moje ciało)
To moja impreza i będę płakać, jeśli chcę
Płaczę, jeśli chcę (płaczę, płaczę, płaczę)
(Jestem zimniejszy niż w tym domu)
Będę płakać, aż świece spalą to miejsce
Będę płakać, aż moja żałosna impreza stanie w płomieniach
(Jestem gorszy niż moje demony)
(Jestem większy niż te kości)
I wszystkie
Śmieję się, płaczę (okropnie)
Czuję się jakbym umierał (energia)
Śmieję się, płaczę (okropnie)
Czuję się jakbym umierał (energia)
Śmieję się, płaczę (okropnie)
Czuję się jakbym umierał (energia)
Umieram, umieram
Proszę, przestań, proszę, zatrzymaj mnie
Przerażasz mnie, nie mogę powstrzymać tej okropnej energii
Racja, do cholery, powinieneś się mnie bać
Kto ma kontrolę?
Dobrze znam złoczyńców, którzy żyją w mojej głowie
(To moja impreza i będę płakać, jeśli chcę)
Błagają mnie, żebym je napisał, żeby nigdy nie umrzeli, kiedy ja umrę
(Będę płakać, aż moja żałosna impreza stanie w płomieniach)