Jedwabna skóra

Nocą patrzę na nią, w czarnej sukience
Z obcasami tak wysokimi, że sprawiają, że chodzę tak ładnie
Jej uśmiech jest taki delikatny, jej perłowe oczy
A światło księżyca odbija się na jej jedwabistej skórze
Na jej jedwabnej skórze

A kiedy biorę ją za rękę, całuję jej słodkie usta
Gubię się w jego spojrzeniu, nie ma słów, które mogłyby to wyjaśnić.
Jej uśmiech jest taki delikatny, jej perłowe oczy
A światło Księżyca odbija się na jej jedwabistej skórze
Na jej jedwabnej skórze



A czy kiedykolwiek widziałeś
Schroń się w słońcu i falach morza
Nadeszła noc
Zaczynam ten sen i nie mam zamiaru się obudzić
O nie, o nie, nie
Dla nas