Tak, tak, tak, tak, tak, tak
Hej
W autobusie pozostał zapach Twoich perfum
Jesteś złoczyńcą, ja jestem złoczyńcą
To właśnie nie łączy
Ona wie, że jest seksowna
I nie dają tego po sobie poznać
Gdybym był twoim kotem
Przesyłaj zdjęcie w piątki i poniedziałki (więc)
Aby każdy mógł zobaczyć
Jaki jesteś bogaty, że jesteś
Przy tobie muszę naciskać
A na ulicy jestem luźna
Ale dla ciebie odchodzę
Jeśli mnie zapytasz
Zachowuję się ładnie
Przesyłam też selfie, żebyście mogli zobaczyć
Jaki jesteś bogaty, że jesteś
Pozostali muszą naciskać
Jestem luźna na ulicy
Ale dla ciebie odchodzę
Jeśli mnie zapytasz
Zachowuję się ładnie
Hej, hej
Nie jesteś dzieckiem
Jesteś dużym dzieckiem
Frikitona, mamo, to widać
Lubi trójki, kiedy jest na notatce
Jeśli chłopak nie jest dobry, wyrzuć go
I wow
Mamo, powiedz mi, gdzie zostawiam CV
Wiem, że zostawiłeś mnie miesiąc temu
I z jednej klatki piersiowej poczułem brzęczenie
Jeśli chcesz, zrobię ci dziecko
Albo przyniosę ci plan B
Uff, mamusiu, jak smakowicie wyglądasz'
W latach 2000. słuchałem RBD
A teraz chce perreo całą noc na ścianie
Mam cię obsesję, CBD
Mamo, jesteś elita, nie ograniczam się (ok)
Pozwól mi zrobić to, na co zasługuję i lewitować
Daj mu kryjówkę, nie denerwuj mnie (Więc)
Że „satelita” tu nie dotrze
Mamo, wrzuć coś
Daj mi treść
Ta dupa, wrzucaj częściej
Spotykam się, żeby zobaczyć, czy się zgadzam, hej
I w końcu cię znajduję
Mai, nasza „bellaquera”, nigdy jej nie zapomnę
Nikt taki jak ty nie sprawił mi przyjemności
Myślisz, że zawsze każdemu mówię to samo
Chce się pieprzyć, ale nie chce, żeby cokolwiek zostało naprawione, hej
Ale w zaufaniu wyznaje mi
Mówi, że nikt nie jest zainteresowany
Ale kiedy wychodzi, staje się niegrzeczna
Aby każdy mógł zobaczyć
Jaki jesteś bogaty, że jesteś, hej
Przy tobie muszę naciskać
tekst siodełka rowerowego po angielsku
A na ulicy jestem luźna
Ale dla ciebie odlatuję
Jeśli mnie zapytasz
Zachowuję się ładnie