Kochanie, wiem, czego chcesz
Powiedz mi, czy złamało ci to serce?
Że ze mną nie możesz
Nigdy, przenigdy nie będzie Twoje
teksty Pawła i Sylasa
Jestem już zmęczony myśleniem
Jedyne czego chcę to zapomnieć
Mówię, że mnie to w ogóle nie obchodzi
Ale ja też nie jestem z lodu (oh-oh, oh)
Tak, mam trochę (ah-ah)
Trochę zwariowałem, ale to nie moja wina
Szaleję, szaleję
Po prostu jestem namiętny, kochanie, to nie moja wina
Szaleję, wariuję (ah)
Cipka jest zbyt dobra, nie możesz się mnie pozbyć
Zbyt realne, nie, nie robię wrogów
Zbyt realne, żeby nie mogli się mnie pozbyć
Jestem zbyt prawdziwy, jestem zbyt prawdziwy
Cipka jest zbyt dobra, nie możesz się mnie pozbyć
Kiedy jesteś zbyt prawdziwy, tworzysz wrogów
Próbujesz ukryć emocje
Ale to nigdy nie była moja sprawa (moja sprawa)
Spokojnie patrzę i obserwuję
Dopóki nie oszaleję (szaleję)
Nigdy nie udaję głupiego
Przysięgam, że taki właśnie jestem (tak)
Mówię sobie, że muszę dorosnąć
Jestem już zmęczony myśleniem (jestem już zmęczony)
Wszystko czego chcę to zapomnieć (chcę zapomnieć)
Mówię, że wcale mnie to nie obchodzi (zero, zero)
Ale ja też nie jestem z lodu (oh-oh, oh)
Tak, mam trochę (ah-ah)
Trochę zwariowałem, ale to nie moja wina
Szaleję, szaleję
Po prostu jestem namiętny, kochanie, to nie moja wina
Szaleję (ah)
Cipka jest zbyt dobra, nie możesz się mnie pozbyć
Zbyt realne, nie, nie robię wrogów
Zbyt realne, żeby nie mogli się mnie pozbyć
Jestem zbyt prawdziwy, jestem zbyt prawdziwy
Cipka jest zbyt dobra, nie możesz się mnie pozbyć
Kiedy jesteś zbyt prawdziwy, robisz sobie wrogów
Przysięgam, jestem miły, obiecuję
Jestem po prostu zbyt nieśmiała i zbyt szczera
Widziałem wszystko, co udawałeś
Skąd biorą energię na tyle kłamstw?
Skąd biorą energię na tyle kłamstw?
Znowu to samo, och
Wrogowie