Odkąd przybyłeś, życie
Cisza szepcze do mnie
Kwiaty odradzają się
Słońce ledwo wschodzi
Śmieją się z zimy
Odkąd przybyłeś, życie
Oszukaliśmy czas
Moim lekarstwem jest twój uścisk
Twoje westchnienie jest piosenką
To mnie uspokaja jak wiatr
Jestem najszczęśliwszym człowiekiem
Musiałem być
Ten, który zna każdą linię Twojej dłoni
Ten, który się o Ciebie troszczy i idzie u Twojego boku
wszystko się dla ciebie zmieniło
To wszystko jest dla ciebie miłością
Otworzyłem przed tobą swoje serce
Od tego czasu mam w sobie niebo
Nigdy nie czułem
taka radość
Co za błogosławieństwo, że cię znalazłem
W chwili, gdy zgasło światło
Przybyłeś
Budzę się wdzięczny
Oddycham Twoim powietrzem
Twoje i moje marzenie
Mieszają się nocami
Jak morza w rzekach
Jestem najszczęśliwszym człowiekiem
Musiałem być
Ten, który zna każdą linię Twojej dłoni
Ten, który się tobą opiekuje i idzie u twojego boku
wszystko się dla ciebie zmieniło
To wszystko jest dla ciebie miłością
Otworzyłem przed tobą swoje serce
Od tego czasu mam w sobie niebo
Nigdy nie czułem
taka radość
Co za błogosławieństwo, że cię znalazłem
W chwili, gdy zgasło światło
Przybyłeś
Co za błogosławieństwo, że cię znalazłem
W chwili, gdy zgasło światło
Przybyłeś
Przybyłeś