Ofiara

Już myślałem
Dwa razy, zanim w to ze mną zagrasz, bo już nie wiem
Nie udawaj ofiary, doskonale wiesz, co zrobiłeś
Popełniliśmy błędy
Ale tym razem nie wrócę, bo posuwasz się za daleko.

A tobie nigdy nie wystarczyło uspokoić się w dziwce i zobaczyć
Mężczyzna, który cię kochał, nie doceniłaś go i wypadłaś na targi
Teraz chcesz mnie szukać
Ale już nie mogę, bo jestem wszędzie



A AMG w swojej przyczepie kempingowej ze wszystkimi osobami pojechałem do prywatnej
Chciałem przestać o Tobie myśleć i okazało się, że tam jesteś
W środku innych ramion
i myślałem, że mnie kochasz
I znowu twoje kłamstwa

(Ofiara)



Już myślałem
Dwa razy, zanim w to ze mną zagrasz, bo już nie wiem
Nie udawaj ofiary, doskonale wiesz, co zrobiłeś
Popełniliśmy błędy
Ale tym razem nie wrócę, bo posuwasz się za daleko.



I raz na zawsze bierz swoje rzeczy i spierdalaj
Nie chcę cię więcej widzieć
I żyj życiem, którego tak bardzo chciałeś
Niewdzięczny jesteś
Złamałeś mi serce, bo myślałam, że mnie kochasz
I znowu twoje kłamstwa