„GUY.exe” firmy Superfruit to zabawne i satyryczne podejście do współczesnych poszukiwań idealnego romantycznego partnera. Piosenka wykonywana przez duet muzyczno-komediowy, w skład którego wchodzą Mitch Grassi i Scott Hoying, obaj członkowie grupy a cappella Pentatonix, zagłębia się w wysokie oczekiwania i pragnienia, jakie często mają ludzie, jeśli chodzi o znalezienie miłości. Teksty wyrażają chęć „zsyntetyzowania” nieskazitelnego mężczyzny, podkreślając listę idealnych cech, od stabilności emocjonalnej i bezpieczeństwa finansowego po siłę fizyczną i punktualność.
Piosenka sprytnie wykorzystuje metaforę stworzenia wygenerowanego komputerowo „idealnego faceta”, aby skomentować nierealistyczne standardy, jakie czasami stawiane są potencjalnym partnerom. Powtarzające się wersety o pragnieniu mężczyzny, który ma „sześć stóp wzrostu i jest super silny”, i który „zawsze się dogaduje”, podkreślają sztywny charakter tych oczekiwań. Wzmianka o właściwym traktowaniu matki i braku strachu przed płaczem dodaje do listy życzeń warstwę emocjonalnej głębi, sugerując pragnienie partnera, który będzie nie tylko atrakcyjny fizycznie, ale także współczujący i pełen szacunku.
Pomimo chwytliwego i optymistycznego charakteru piosenki, „GUY.exe” porusza także kwestię presji społecznej i komentarzy, które często towarzyszą poszukiwaniu miłości. W refrenie pojawiają się głosy, które mówią bohaterowi, że ma zbyt wysokie oczekiwania i goni za niemożliwym marzeniem. Odzwierciedla to napięcie między osobistymi pragnieniami posiadania idealnego partnera a rzeczywistością ludzkich niedoskonałości. Tytuł utworu, przypominający komputerowy plik wykonywalny, jeszcze bardziej podkreśla sztuczny i potencjalnie nieosiągalny charakter tych romantycznych ideałów.