Naprawdę się upiję
Jeden z tych destrukcyjnych, bo chcę wymazać twoją pamięć
Od peda do peda zawsze świetnie się bawi
I na Dziewicę na kolanach przysiągł, że jest w jej domu
Zarozumiała dziewczyno, myślisz, że zasługujesz na to wszystko
Ale jesteś taki łatwy, po prostu się upijasz, wpadasz w nastrój
A na Walentynki podaruj swojej mamie Chingę
Nie wrócę do ciebie, net, mija, nawet jeśli mi zapłacą
Niech nieszczęście minie
Że nie masz nic przeciwko nadepnięciu na szczere serce
Będąc alfonsem, stracił prawdziwą miłość
Niech nieszczęście minie
Za zranienie mnie, mimo że wiedziała, jak bardzo ją kocham
Ale dzisiaj, bez względu na to, jak bardzo mnie błaga, wolę siebie.
Wyjdę stylowo i z dobrą morritą
Zapomnę o tym później, później
Niech nieszczęście minie
Że nie masz nic przeciwko nadepnięciu na szczere serce
Będąc alfonsem, stracił prawdziwą miłość
Niech nieszczęście minie
Za zranienie mnie, mimo że wiedziała, jak bardzo ją kocham
Ale bez względu na to, jak bardzo mnie błaga, wolę siebie
Wyjdę stylowo i z dobrą morritą
Zapomnę o tym później, później