Tata DJ

Tatusiu DJ, proszę, zabierz mnie na imprezę
I pozwól mi tańczyć, dopóki nie zapalą się światła

Znowu zostawiasz mnie samego w domu
Lodówka jest pełna, ale serce mnie boli
Myślisz, że dam sobie radę sama
Tylko pocałunek i już cię nie ma



Kolejna noc jak milion wcześniej
Kolejna impreza, na którą nie jestem zaproszony
Jak zawsze rozgrzejecie parkiet
Przed twoimi gramofonami szalejesz

Dlaczego nie zatrzymasz mnie blisko siebie
Nie jestem już dzieckiem, które znałaś
Dlaczego mam pozostać głęboko w niepewności
Chcę też poruszyć swoim ciałem



Tatusiu DJ, proszę, zabierz mnie na imprezę
I pozwól mi tańczyć, dopóki nie zapalą się światła
Tatusiu DJ, proszę, zabierz mnie na imprezę
I niech muzyka gra aż do świtu



Odsunęliśmy się na bok, odkąd miałem to zrobić
Część ciebie, która właśnie się obudziła
Moje życie z tobą to fantazja
Jestem twoim księciem, a ty jesteś moim królem

Mówisz, że to, co robisz, czasami doprowadza cię do szaleństwa
Myślisz, że nie jesteś dobrym ojcem i dlatego się wstydzisz
Ale jedyne czego chcę to dzielić Twój ból
Bawimy się razem całą noc i dobrze się bawimy

Dlaczego nie zatrzymasz mnie blisko siebie
Nie jestem już dzieckiem, które znałaś
Chcę poczuć tę część ciebie
Chcę przenieść swoje ciało do

Tatusiu DJ, proszę, zabierz mnie na imprezę
I pozwól mi tańczyć, dopóki nie zapalą się światła
Tatusiu DJ, proszę, zabierz mnie na imprezę
I niech muzyka gra aż do świtu

Tatusiu DJ, proszę, zabierz mnie na imprezę
I pozwól mi tańczyć, dopóki nie zapalą się światła
Tatusiu DJ, proszę, zabierz mnie na imprezę
I niech muzyka gra aż do świtu

Tata DJ
Tata DJ
Tata DJ

Tatusiu DJ, proszę, zabierz mnie na imprezę
I pozwól mi tańczyć, dopóki nie zapalą się światła