Dziś wreszcie żyję treścią
Przecinasz moją drogę
I pytasz mnie, kto to jest
Głupiec, który jest ze mną
Ten głupiec, którego nazywasz
To był ten, który wymazał cię ode mnie
Wiedział, jak przekazać mi szczegóły i czułość
Którego nigdy nie miałem od ciebie
Odwróć się i nie wracaj
Wasza miłość jest bardzo od siebie oddalona
Tak jak ci to kiedyś dałem
I zmarnowałeś to
Dzięki niemu żyję tak, jak sobie tego nigdy nie wyobrażałam
Przy nim czuję to, czego nigdy wcześniej nie czułam
Napełnia mnie czułością
Jego pieszczoty są moim lekarstwem
A bez niego nie wiem jak żyć
Przy nim nie czuję już smutków i lęków
A swoje szczęście zawdzięczam tylko jemu
Jest lepszy od ciebie i przewyższa cię we wszystkim
I w końcu miałeś szczęście, że odszedłeś
Bo dlatego z nim jestem
Odwróć się i nie wracaj
Wasza miłość jest bardzo od siebie oddalona
Tak jak ci to kiedyś dałem
I zmarnowałeś to
Dzięki niemu żyję tak, jak sobie tego nigdy nie wyobrażałam
Przy nim czuję to, czego nigdy wcześniej nie czułam
Napełnia mnie czułością
Jego pieszczoty są moim lekarstwem
A bez niego nie wiem jak żyć
Przy nim nie czuję już smutków i lęków
A moje szczęście zawdzięczam tylko jemu
Jest od ciebie lepszy i przewyższa cię we wszystkim
I w końcu miałeś szczęście, że odszedłeś
Bo dlatego z nim jestem
Z nim, z nim