Samotny i smutny jestem jak stare pianino
Już późno i nie wiedząc gdzie budzę się bez celu
Bo wczoraj wypiłem litr wódki
I może blondynka w moim łóżku zawsze na mnie czeka
Koszmary filmowe, które sprawiają, że umierasz, nie rodząc się
Poranek jest tak szary jak te pocałunki od kogokolwiek
Przypomina mi to piosenka od tyłu, bez głowy i stóp
Kiedy w końcu porozmawiamy o walce i życiu
O miłości, którą do mnie czujesz
Werwada brzmi: bez ciebie jestem nikim
Chcę mieć twoją miłość pomiędzy winem i różami
I w końcu zapomnij o wczorajszym bólu
Blisko Ciebie, bądź Twoim imieniem, bądź Twoim cieniem
Miej swoją miłość w swoim łożu róż
Choć mam ochotę pobiegać, nigdy nie wychodzę z domu
Prawdziwej miłości nie da się osiągnąć za pieniądze
Cóż, jesteś tak daleko na północ lub południe
Próbuję marzyć o Tobie w tłumie
Zamknij moje oczy i powiem Ci: Tylko Twoja miłość jest światłem
Chcę mieć twoją miłość pomiędzy winem i różami
I w końcu zapomnij o wczorajszym bólu
Blisko Ciebie, bądź Twoim imieniem, bądź Twoim cieniem
Miej swoją miłość w swoim łożu róż
Patrzę, jak świat zwraca się w stronę pustynnej przyszłości
A mój kochanek prosi mnie, żebym znów był jego klaunem
A ja mu mówię: nie, jeśli śnię o twojej miłości, nie jestem sama
Ona jest samotnością, a Ty prawdą i wiarą
Chcę mieć twoją miłość pomiędzy winem a różami
I w końcu zapomnij o wczorajszym bólu
Blisko Ciebie, bądź Twoim imieniem, bądź Twoim cieniem
Miej swoją miłość w swoim łożu róż