Zła firma

Firma, zawsze w biegu
Przeznaczenie to wschodzące słońce
Urodziłem się z sześcioma pistoletami w dłoni
Za bronią stawiam swój ostateczny bastion
Dlatego do mnie dzwonią

Złe towarzystwo, nie mogę zaprzeczyć
Złe towarzystwo, aż do dnia mojej śmierci
Och, aż do dnia, w którym umrę
Aż do dnia, w którym umrę



Dusze buntowników, dezerterów, nazywamy nas
Wybrałem broń i wyrzuciłem piosenkę
Te miasta, wszystkie znają nasze imiona
Dźwięk sześciu dział to nasz powód do sławy
Słyszę, jak mówią

Złe towarzystwo i nie zaprzeczę
Złe, złe towarzystwo aż do dnia mojej śmierci
O tak
Aż do dnia, w którym umrę, ooh



Hej, hej, hej
Złe towarzystwo, nie mogę zaprzeczyć
Złe towarzystwo aż do dnia mojej śmierci
Co teraz powiedziałem?
To złe towarzystwo
O tak, tak, tak, tak
Złe towarzystwo aż do dnia mojej śmierci
Tak



Powiedział, że jestem młody i wolny
Och, ale ja jestem złym towarzystwem
Tak właśnie gram, tak
Brudny za brudny
Och, ktoś mnie oszukał
Podwójny krzyż za podwójny krzyż
Tak, jesteśmy złym towarzystwem
Och, wieje zimny wiatr