Alkohol do mnie dotarł
I wypełniło mnie pragnienie wyjścia i znalezienia kogoś, kto kocha tak jak ty
Wiem, że twoja miłość była niezastąpiona
Modlę się, żeby było rozwiązanie, bo ta miłość boli jak cholera
Myślałem o przeprowadzce do miejsca daleko stąd
Żeby nie przypominać sobie o skarbie, który utraciłem
Myślałem o ucieczce w miejsce daleko od ciebie
Ale nie widzę siebie bez ciebie
To są pocałunki, które ci dałem
Ukradłeś kawałki mnie
Napełnij mnie odwagą, kochanie, proszę
Przyjdź, pomyśl trochę o mnie
Kochanie, pomyśl o mnie, kochanie
Pomyśl o tym, ty i ja zaczynaliśmy od zera, jak wcześniej
Nie zapominamy wczoraj, zakochując się na nowo
Pomyśl o tym, ty i ja bez zazdrości, jak za pierwszym razem
Nauczyliśmy się kochać, ale tym razem musimy to zrobić dobrze
I musimy to zrobić dobrze, musimy to zrobić źle
Musimy to zrobić źle
Nie obchodzi mnie to, chcę tylko, żebyś był mój
Nie płacąc czynszu, żyjesz we mnie
Nie ma sposobu, żeby cię stąd wyciągnąć
Jednak dla Ciebie było łatwo zgasić płomień, który w Tobie rozpaliłem
Cokolwiek ode mnie potrzebujesz
Obwiniaj mnie, ale nie przestawaj mnie kochać
Zrób mi wszystko oprócz wypuszczenia mnie
Łódź za łodzią, piszę o Tobie coraz więcej
Jestem wszystkim, jestem wieloma
Ale dlaczego powiedziałeś: Możesz wytrzymać?
Pamiętaj, pamiętaj, och, och
Pomyśl o tym, ty i ja zaczynaliśmy od zera, jak wcześniej
Nie zapominamy wczoraj, zakochując się na nowo
Pomyśl o tym, ty i ja bez zazdrości, jak za pierwszym razem
Nauczyliśmy się kochać, ale tym razem musimy to zrobić dobrze
(Pomyśl o mnie)
Kochanie, proszę