Wojownicza sprawa
Mój cel nigdy mnie nie zawodzi
Nazywa się Mateo
Dzieciak, który pilnuje moich pleców
To nie kłamstwo, to prawda
Bardzo lubię długą broń
Noszę wyrzutnię ziemniaków
Umrę na linii
Nie wiem, jak ponieść porażkę
Dlatego wciąż tu jestem
A tam w górze moja rasa
Mam dwóch kumpli, są bardzo spokojni, nigdy się nie cofają
Ponchito z Limy to poważny człowiek, wszystko mu się układa
Dla Chavo Felixa, oto pozdrowienia dla mężczyzny na jego placu
Tą samą linią możesz usłyszeć wsparcie z domu
W górę Culiacan
– mówi Tolín
Strzelanie z długiej broni
Idzie Tolín Infante
W górę Chicago, szaleństwo
I czysty Culiacán, partnerze
Wojownicza sprawa
Urodziłem się w Chicago
Jestem z mafii
Uporządkuję kurz
Czyści ludzie z Mayo Zambada
Ze mną, mój bracie
Istnieją również strzałki wskazujące, co wyjdzie
I Glock na biodrze
A widok potwora nigdy mnie nie zawodzi
Jestem bardzo uważny
Przyklejony do telefonu
Bo zawsze jest praca
Mam dziesięcioro dzieci, a moja żona nigdy mnie nie zawodzi
Jest ze mną odkąd goniliśmy za ziemniakami
Jeden w drodze, jestem błogosławiony, niczego mi nie brakuje
Jestem dobrym przyjacielem, ale jestem też bardzo odważny
A dzisiaj idę pić
I zamierzają grać
Tucanes w Tijuanie