„All-american bitch” Olivii Rodrigo to piosenka, która wydaje się bawić zestawieniem wyidealizowanej amerykańskiej kobiecości i złożonej rzeczywistości pod powierzchnią. Teksty przedstawiają postać, która ucieleśnia lekkość i doskonałość, jakiej oczekuje się od kobiet, jednak przez cały utwór można wyczuć nutę sarkazmu i krytyki. Rodrigo, znana ze swojego emocjonalnego opowiadania historii i wpływów pop-punku, często w swojej muzyce porusza tematy dorastania, złamanych serc i wzmocnienia. Ta piosenka wydaje się kontynuować tę eksplorację przez satyryczny obiektyw.
Powtarzające się sformułowanie „Jestem doskonałym Amerykaninem” jest okraszone ironią. Rodrigo wymienia takie cechy, jak „lekka jak piórko” oraz „klasa i uczciwość”, porównując się do „cholernej Kennedy”. Linie te wywołują presję dostosowania się do nieosiągalnych standardów amerykańskiego piękna i opanowania. Jednak tytuł piosenki i wykonanie sugerują krytykę tych standardów, podkreślając nierealistyczne oczekiwania stawiane młodym kobietom. Wzmianka o „butelkach Coca-Coli” używanych do kręcenia włosów jest ukłonem w stronę klasycznej Ameryki, jednak przedstawiona w sposób powierzchowny i performatywny.
Teksty Rodrigo również nawiązują do emocjonalnej pracy, jakiej oczekuje się od kobiet, ponieważ śpiewa o byciu „zbudowaną jak matka i totalna maszyna”, sugerując rolę pielęgnującą, a jednocześnie pozbawioną uczuć. Zdanie „Krzyczę w środku, żeby sobie z tym poradzić” ukazuje wewnętrzną walkę związaną z utrzymaniem fasady doskonałości. optymistyczne tempo utworu i chwytliwa melodia kontrastują z frustracją wyrażoną w tekście, tworząc dysonans odzwierciedlający napięcie między oczekiwaniami społecznymi a tożsamością osobistą. „All-American Bitch” to sprytne, przejmujące podejście do presji młodej kobiecości, opakowane w przebranie popowego hymnu.