Mimo wszystko

Cóż, znowu tu jesteśmy
Myślę, że to musi być przeznaczenie
Próbowaliśmy tego na własnej skórze
Ale w głębi duszy o tym wiemy
Wrócimy, żeby wszystko uporządkować

Wciąż pamiętam kiedy
Twój pocałunek był taki nowy
Każde wspomnienie się powtarza
Z każdym krokiem cofam się
Zawsze w każdej podróży
Sprowadza mnie z powrotem do ciebie



Po wszystkich przystankach i startach
Wciąż wracamy
Do tych dwóch serc
Dwa anioły, które zostały uratowane
Od jesieni
Po tym wszystkim, przez co przeszliśmy
Wszystko zależy ode mnie i od ciebie
Chyba tak miało być
W końcu na zawsze ty i ja

Kiedy miłość jest naprawdę słuszna
(Tym razem naprawdę ma rację)
Żyje z roku na rok
Zmienia się w miarę upływu czasu
No i ciągle rośnie
Ale nigdy nie znikam



Po wszystkich przystankach i startach
Wciąż wracamy
Do tych dwóch serc
Dwa anioły, które zostały uratowane
Od jesieni
Po tym wszystkim, przez co przeszliśmy
Wszystko zależy ode mnie i od ciebie
Chyba tak miało być
W końcu na zawsze ty i ja



teksty aniołów są kudłate

Zawsze tuż poza moim dotykiem
Wiesz, że bardzo cię potrzebowałem
W końcu po co jeszcze żyć?

Po wszystkich przystankach i startach
Wciąż wracamy
Do tych dwóch serc
Dwa anioły, które zostały uratowane
Od jesieni
Po tym wszystkim, przez co przeszliśmy
Wszystko zależy ode mnie i od ciebie
Chyba tak miało być
Na zawsze ty i ja

Po wszystkich przystankach i startach
Wciąż wracamy
Do tych dwóch serc
Dwa anioły, które zostały uratowane
Od jesieni
Po tym wszystkim, przez co przeszliśmy
Wszystko zależy ode mnie i od ciebie
Chyba tak miało być
Na zawsze ty i ja
Mimo wszystko